Kiedy Haribo zaproponował nam współpracę na swoim weselu, wiedzieliśmy, że będzie ogień – w końcu był kiedyś moim sąsiadem! To właśnie lubimy – moc pozytywnej energii, ciekawi ludzie, piękne miejsce – Oklaski Stanisławie i organizacja na najwyższym poziomie. Skład całej ekipy to wisienka na torcie. Ten film musiał tak wyglądać! Oto niedługi, niekrótki wiersz pod tytułem – AMERYKAŃSKI SEN!